SPIS TREŚCI
Jeżeli chodzi o nazewnictwo produktów, bądź materiałów, z których są wykonane, to generalnie możemy mówić tutaj o dwóch różnych zjawiskach. W przypadku jednego z nich nikt nie ma większych problemów z powtórzeniem nazwy i używaniem jej na co dzień. Natomiast w drugim przypadku często jest tak, że pewne nazwy nam się mylą. Jest to całkowicie zrozumiałe, tym bardziej, że często można spotkać się na forum publicznym z nazwami przeinaczonymi. To samo dotyczy dylematu: celafon czy celofan?
Rozstrzygnięcie sporu
Spór możemy właściwie rozstrzygnąć już na samym początku. Otóż, jeżeli mamy na myśli szeleszczącą folię, która świetnie sprawdza się jako opakowanie dla różnego rodzaju produktów to jedyną poprawną nazwą będzie tutaj celofan. Skąd zatem wziął się celafon? Jeśli przyjrzymy się tej nazwie pod kątem czysto językowym, to zobaczymy, że jest to anagram słowa celofan – samogłoska „a” przesunęła się na miejsce samogłoski „o”, a samogłoska „o” przesunęła się na miejsce samogłoski „a”. Anagram ten powstał błędnie. Jest to zwykłe przejęzyczenie czy literówka.
Jednak celafon faktycznie istnieje!
Ciekawostką może być fakt, że celafon to wyraz, którego możemy używać normalnie. Słowo to określa pewien obszar rolniczy, tzw. moszaw w Izraelu. I tylko w tym kontekście możemy używać wyrazu celafon (słowo pochodzenia hebrajskiego). Natomiast jeśli mamy na myśli surowiec, to wówczas tylko i wyłącznie forma: celofan jest poprawna.
Skąd wziął się ten błąd?
No dobrze, wiemy już jakiej formy w jakim kontekście używać, ale właściwie dlaczego w ogóle pojawił się ten problem? Czyżby ludzie byli aż tak omylni, by utożsamić ze sobą izraelski moszaw z materiałem foliowym? Niekoniecznie. Jak już wspomnieliśmy celafon powstał jako błędny zapis słowa celofan. Ktoś to uczynił raz, a potem inni powielili ten pospolity błąd w swoich artykułach publikowanych w internecie. Ba! Ludzie zaczęli na głos wypowiadać tę nazwę, więc jeszcze bardziej błędne określenie materiału zapadło w pamięć i się rozpowszechniło.
Błędna nazwa a powszechność produktu
Wiele osób używało dotychczas błędnej nazwy, a przecież celofan towarzyszy nam na co dzień. Folii tej używamy przecież na co dzień do pakowania różnorakich produktów. Przy okazji świąt często korzystamy z ozdobnych woreczków celofanowych. A jeśli zależy nam, żeby w sposób szczególnie estetyczny zapakować upominek, to najczęściej stosujemy wówczas celofan ozdobny. Abstrahując nieco od dylematów językowych można zauważyć, że przeinaczenie nazwy celofan na cefalon mogło wywołać wiele komicznych sytuacji, zwłaszcza wtedy, kiedy klient mówił sprzedawcy jaki towar zamierza kupić.
Ważne, aby błędy naprawiać
Pamiętajmy, że nawet jeśli nam samym zdarzyło się kiedyś popełnić błąd językowy, jeszcze nic strasznego – przecież każdy człowiek może się mylić. Jednakże, jeśli nam to się zdarzyło, albo co gorsza – zdarza na co dzień, to wówczas zawsze warto się poprawić. Dobre nawyki językowe pomagają bowiem w dokonywaniu transakcji, a także sprawiają, że komunikacja międzyludzka przestaje być bylejaka.