SPIS TREŚCI
Książki były niegdyś dobrem luksusowym, dostępnym dla nielicznych. Było tak między innymi dlatego, że surowce niezbędne do ich produkcji były drogie. Dotyczyło to zarówno papieru, skóry na oprawy oraz barwników i szlachetnych metali używanych do zdobień tekstu i inkrustacji opraw. Przede wszystkim jednak na ceny książek wpływała pracochłonność ich tworzenia. Były bowiem przepisywane ręcznie co wymagało setek a nawet tysięcy godzin pracy. W dawnych wiekach niewiele osób potrafiło czytać. Być może dlatego, że z jednej strony nie było to im potrzebne, a z drugiej strony dlatego, że nie było czego.
Wszystko zmieniło się dzięki działalności Johannesa Gutenberga, który udoskonalił wcześniejsze techniki druku – między innymi dzięki opracowaniu i użyciu ruchomej czcionki wykonanej z metalu, zaprojektowaniu własnej prasy drukarskiej i opracowaniu pierwszej na świecie przemysłowej metody druku. Chociaż nie wymyślił on jako pierwszy druku jako takiego, to jego praca miała olbrzymi wpływ na rozwój drukarstwa w Europie. Dzięki temu książki stały się dostępne, może jeszcze nie dla wszystkich, ale z pewnością dla szerszego grona. Nie bez powodu „wynalezienie druku przez Gutenberga”, co jest pewnego rodzaju skrótem myślowym, uważa się za jeden ze znaków nadchodzenia początku nowej epoki w historii kultury – Odrodzenia.
Książki były, są i będą symbolem wiedzy i edukacji. Liczne księgarnie były niegdyś powszechne na ulicach handlowych mniejszych i większych miast. Zaczęło się to zmieniać, jak wiele aspektów naszego życia, za sprawą internetu. Handel książkami w dużym stopniu przeniósł się do globalnej sieci. I trudno się temu dziwić – wszak nie ma potrzeby przyjścia do sklepu i przymierzenia książki. Wyboru dokonuje się w oparciu o recenzje, polecanie przez znajomych, znajomość tematu lub autora. Nie ma ryzyka, że książka straci świeżość albo stłucze się w trakcie przysyłki. Dlatego książka jest towarem idealnie nadającym się do sprzedaży wysyłkowej. Wszak największy sklep internetowy na świecie – Amazon, zaczynał jako księgarnia internetowa.
Owijka w procesie sprzedaży książek
Książka, jak każdy towar, potrzebuje opakowania na czas wysyłki. Pomimo tego, że książki są produktem dosyć odpornym, nie ulegającym stłuczeniu ani pęknięciu, to jednak wciąż trzeba zabezpieczyć je przez zamoczeniem, zarysowaniem, wygięciem czy naddarciem. Książkę można zapakować w standardową kartonową kopertę, foliopak, kopertę bąbelkową a nawet owinąć folią bąbelkową i papierem pakowym. Jeśli jednak danego produktu w obrocie jest dużo i charakteryzuje się on pewnymi standardowymi właściwościami, staje się możliwe i pojawia się potrzeba stworzenia opakowania dedykowanego specjalnie do tego towaru. Takie opakowanie ułatwi i przyśpieszy pakowanie oraz zapewni ochronę dostosowaną do tego właśnie produktu. Dlatego powstały owijki na książki.
Owijka MERLIN
Owijka Merlin to opakowanie wykonane z jednego prostokątnego kawałka tektury, naciętego w sprytny sposób pozwalający, dzięki kilku ruchom, zamienić go w dwa krzyżujące się pasy. Ramiona tych pasów można następnie zagiąć na umieszczonej pośrodku nich książce lub innym przedmiocie, tak jak przedstawiono to na filmie poniżej. To sprytne rozwiązanie sprawia, że opakowanie można w pewnych granicach dostosować do wielkości książki lub innego przesyłanego płaskiego przedmiotu. Owijkę taką zakleić jest najlepiej za pomocą taśmy pakowej.
Owijka Roll Box
Jest to alternatywny wobec owijki Merlin rodzaj opakowania, które jest jednak dosyć podobne w użyciu i wykorzystywane do tego samego celu – opakowywania książek (chociaż nie tylko). Owijki Roll Box składają się z długiego prostokątnego pasa kartonu, na którego końcu przymocowane są poprzeczne ramiona boczne – całość po rozłożeniu przypomina kształtem literę T. Pakowany przedmiot najpierw okrywa się bocznymi ramionami a następnie zawija w większy pas kartonu, tak jak przedstawiono to na filmie. Roll Box-y przeważnie wyposażone są w pasek klejący, który ułatwia zamykanie. Posiadają też po zewnętrznej stronie specjalną taśmę do zrywania, ułatwiającą otwarcie przesyłki.
Materiał owijki
Owijki wykonane są z wytrzymałego kartonu o wysokiej gramaturze – najczęściej 400 g/m2. Z tego względu owijki są nie tylko wytrzymałe i doskonale chronią zawartość, ale są też opakowaniami przyjaznymi dla środowiska. Karton przeważnie wytwarzany jest z surowców wtórnych, albo przynajmniej do ponownego przetworzenia się nadaje. Jest też materiałem biodegradowalnym, który stosunkowo szybko ulega rozkładowi w środowisku naturalnym, chociażby w porównaniu z folią bąbelkową. Jednak mimo biodegradowalnego charakteru zachęcamy do zbierania surowców wtórnych. Pamiętajmy też, że owijki mogą być wykorzystywane wielokrotnie.
Dzięki zastosowaniu kartonu o odpowiedniej gramaturze, owijki zachowują wysoką sztywność. Waga nie jest natomiast na tyle duża aby istotnie podnieś koszty przesyłki. Ponadto są atrakcyjne cenowo.
Rozmiar owijek
Owijki występują w różnych rozmiarach. Bardzo często ich wielkość określona jest w podobny sposób jak rozmiary ubrań. Tak jest w przypadku dostępnych w naszym sklepie owijek typu Roll Box, które oferujemy w rozmiarach XS, S, M, L, XL. W przypadku oferowanych przez nas owijek Merlin rozmiary są określone w sposób odpowiadający popularnym formatom poligraficznym – duży B4+, średni A4+, mały A5+.
Chociaż owijki mają sporą możliwość regulowania wysokości opakowania w zależności od grubości książki, to jednak w przypadku książki o nietypowym formacie zawsze lepiej, aby owijka była trochę za duża na długość i szerokość niż za mała. Nawet nieco za duża w stosunku do formatu książki owijka, zapewni bezpieczeństwo swojej zawartości. Nic nie stoi też na przeszkodzie aby luzy wypełnić jakimś wypełniaczem. Pamiętać też warto, że w przypadku przesyłania więcej niż jednego egzemplarza do tego samego adresata, w jednej owijce wysłać można więcej niż jedną książkę.
Bezpieczeństwo przesyłki
Owijka na książki jest opakowaniem bardzo bezpiecznym, w wystarczającym stopniu zabezpieczającym wysyłany przedmiot. Bywa jednak, że chcemy upewnić się co do bezpieczeństwa w przypadku bardzo wartościowych przesyłek. Wszak owijki wykonuje się z kartonu. Karton, nawet o najwyższej gramaturze, nie jest jednak całkowicie odporny na wilgoć. W przypadku na przykład upadku przesyłki do wody lub pozostawienia nieosłoniętej na deszczu, materiał owijki spowolni penetrację przez wodę, jednak nie będzie chronił zawartości w nieskończoność. Chociaż takie zdarzenie jest bardzo mało prawdopodobne, to odpowiedzmy sobie jednak na pytanie w jaki sposób zabezpieczyć się przed taką czysto hipotetyczną sytuacją. Najprostszym sposobem jest dodatkowe owinięcie owijki folią stretch. Zabezpieczy ona przesyłkę przed przypadkowym zamoczeniem nie podnosząc w istotny sposób jej wagi. Ponadto jest bardzo łatwa w zastosowaniu.
Inne obawy mogą wiązać się z tym, co jeśli nie uda się idealnie dopasować wielkości owijki do rozmiaru przesyłanego przedmiotu. Obawy te nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością gdyż grubość owijki można dostosować do grubości przesyłanej książki lub innego przedmiotu bardzo dokładnie, co zminimalizuje ryzyko jej przemieszczania się w transporcie i przypadkowych uszkodzeń. Jeśli jednak pomimo tego, wysyłając cenną książkę lub delikatny przedmiot będziemy chcieli się przed tym zabezpieczyć, skorzystać można z szerokiego wyboru wypełniaczy do paczek . Dobrze mogą się sprawdzić przykładowo karton nacinany lub wypełniacz papierowy, które nie rozsypią się po otwarciu owijki. Wypełniacze w formie granulek lub ścinek mogą okazać się w tym celu mniej praktyczne.
Jeśli nie książki to co?
Nazwa owijka do książek może być nieco myląca, gdyż sugeruje że opakowanie to przeznaczone jest jedynie do przesyłania tychże. Już z powyższej treści tego artykuły wyłania się jednak oczywisty wniosek, że zastosowań dla owijek jest znacznie więcej. Poniżej przedstawiamy kilka przykładów przedmiotów, które można przesyłać w owijkach:
- gry planszowe i komputerowe w pudełkach,
- płyty winylowe,
- niewielkie obrazy w ramkach, grafiki i zdjęcia,
- telefony, tablety a nawet ultrabooki,
- inny drobny płaski sprzęt elektroniczny,
- niewielkie lustra,
- pliki dokumentów i całe segregatory,
- planery i kalendarze,
- materiały marketingowe, broszury i prospekty informacyjne,
- produkty papiernicze jak zeszyty czy bloki papierowe,
- niektóre produkty spożywcze jak na przykład bombonierki,
- a jeśli ktoś postanowi przerzucić się na czytanie książek w wersji elektronicznej to kto wie, może pierwszego czytnika ebooków zamówionego w internecie otrzyma właśnie w owijce na książki.
Oczywiście zalecamy aby w zależności od zawartości rozważyć w razie potrzeb dodatkowe środki zabezpieczające w postaci wspomnianych już wcześniej wypełniaczy, folii stretch lub folii bąbelkowej.
Owijki znajdą zastosowanie przede wszystkim w sklepach wysyłkowych różnych branż, nie tylko w księgarniach. Przydadzą się również w gospodarstwach domowych i do odsprzedaży niepotrzebnych przedmiotów na portalach aukcyjnych. Jeśli zakupiona książka dotarła do nas w owijce, bądźmy EKO – nie wyrzucajmy owijki, być może przyda się do odsprzedaży jakiegoś innego przedmiotu lub wysłania nawet tej samej książki, po jej przeczytaniu, do nowego domu. A jeśli owijką już będzie zbędna lub zużyta to oddajmy ją na makulaturę. Być może zostanie przetworzona w zupełnie nowe opakowanie.
Doceniajmy owijki
Na zakończenie życzymy wszystkim naszym Klientom udanych zakupów książkowych, które nie były dostępne dla przeciętnego człowieka jeszcze kilka stuleci temu, a dostępne są dziś niemal dla każdego, dzięki innowacjom Johannesa Gutenberga. Warto też docenić, że dzięki rozwojowi internetu oraz opracowaniu pomysłowych opakowań jak owijki na książki, zakupy książek są teraz łatwiejsze niż kiedykolwiek.